#Zabawy językowe z Adą - PTEREK - BAJKA O MAŁYM DINOZAURZE - TEATRZYK STOLIKOWY

27 lutego 2019

Gdzie można rozwijać kreatywność? Gdzie nie ma barier dla wyobraźni? Oczywiście odpowiedź jest prosta. W teatrze. 

Zaproszenie dzieci do tego magicznego świata, świata zabaw teatralnych oraz regularne ich prowadzenie przynosi przedszkolakom wiele korzyści. Dziecko stając się widzem odbiera informacje, jakie pragniemy mu przekazać. Obserwacja wydarzeń odbywających się na scenie skłania je do koncentracji, myślenia i zapamiętywania, a przede wszystkim pobudza jego wyobraźnię i kreatywność w dalszym działaniu. 

Wykonując teatrzyk stolikowy w myśl pedagogiki freblowskiej, narzędziem w naszych rękach stają się cuda wykonane z freblowskich darów. Posługując się na pierwszy rzut oka minimalizmem, przejawiającym się w postaci prostych rekwizytów, osiągamy maksymalny zysk edukacyjny. Kula - odgrywa rolę chłopca, kolorowe piłeczki to ptaki, a karmnik jest zbudowany z kilku poukładanych brył. Dzięki temu przykuwamy uwagę widza, pobudzamy myślenie i zyskujemy bezcenną ciszę, jaka towarzyszy nam podczas zajęć. I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki dzieci przenoszą się w świat nieznany, zagadkowy, bajkowy, wypełniony przygodami. Swoimi oczami widzą bohaterów i miejsca takimi, jakimi chcą je widzieć. Tak właśnie powstaje magia chwili. 


Treść bajki „Pterek”

Wiele lat temu w pięknym, ale niebezpiecznym lesie tropikalnym żyły ogromne zwierzęta zwane DINOZAURAMI. Niektóre dinusie chodziły stabilnie po ziemi, a inne dumnie latały po niebie. 
Na szczycie wysokich skał mieszkała rodzina pterodaktyli. Mama, tata, i mały Pterek. Pterek był bardzo grzecznym dinusiem. Zawsze słuchał rodziców, a swój wolny czas spędzał na lataniu. Uwielbiał latać. Czuć wiatr w skrzydłach. I był w tym naprawdę dobry. Wszyscy go podziwiali i chwalili. 
Pewnego dnia w rodzinie nastąpiło wielki poruszenie. Wszyscy byli bardzo niespokojni. Kręcili się, przechodzili z miejsca na miejsce. Wszystko spowodowane było tym, że mama siedziała na jajku, z którego lada chwila miało się wykluć maleństwo. Pterek bardzo się cieszył. Był przekonany, że to będzie brat, z którym będzie spędzał czas na wspólnych zabawach. Postawił sobie za punkt honoru nauczyć młodszego braciszka trudnej sztuki latania. Wprost nie mógł doczekać się tej chwili.  
W końcu nadszedł ten dzień. Skorupka jajka pękła, a ze środka wyjrzało śliczne maleństwo. Pterek podszedł bliżej, żeby obejrzeć dokładnie swoje rodzeństwo i zaniemówił. To była dziewczynka! Dziewczynka?? Ale jak to??? On przecież zamówił brata!!! To miał być brat... Pterek był zezłoszczony. Co tu robić z siostrą???  – pomyślał. 
- Nie będę bawił się z dziewczynką!!! – wykrzyczał - ja chciałem brata!!! – i wyleciał z jaskini.
Pterunia została z rodzicami i było jej naprawdę przykro. Patrzyła długo za oddalającym się braciszkiem. Miała nadzieję, że Pterek z czasem przekona się do niej. 
Pterunia całe dnie bawiła się sama. Latała, omijała przeszkody i szło jej całkiem dobrze. Brat cały czas udawał, że jej nie widzi. 
Pewnego dnia tata zaproponował rodzinne wyścigi w lataniu. Ptertek aż zamachał skrzydłami. Uwielbiał latanie a szczególnie wyścigi. 
- Na pewno was pokonam – krzyknął i wystartował. 
Podczas lotu cały czas spoglądał za siebie, aby sprawdzić jak daleko od niego jest Pterunia. I nagle….
Przez swoją nieuwagę zaplątał się w wiszące liany. Nie mógł się ruszyć. Rodzice starali się mu pomóc, ale byli zbyt duzi, aby do niego dotrzeć. Tylko Pterunia była na tyle mała, że mogła swobodnie przelecieć pomiędzy lianami i dotrzeć do brata. Nie wahała się ani chwili. Raz, dwa była przy Pterku i pomogła mu się uwolnić. Radości nie było końca. Pterek ukochał swoją siostrzyczkę i przeprosił za swoje zachowanie. 
Od tej pory byli nierozłączni. Spędzali czas na lataniu i wspólnych zabawach. Radości nie było końca.





Czytaj dalej »

FREBLANKI - PONADCZASOWY STYL CZ. II

26 lutego 2019

Edukacja – pisał Froebel w swoim największym dziele – powinna być w pierwszych latach przede wszystkim skoncentrowana na podążaniu za dzieckiem i chronieniu go. Powinna być okazją do treningu, tworzenia własnych zasad, sprawdzania siebie i otoczenia. W żadnym wypadku nie może być kategoryczna, narzucana, zaburzająca naturalny rozwój (Froebel 1908 s.7). Edukacja taka sama dla wszystkich, narzucona obligatoryjnie nie będzie prowadziła do rozwoju inteligencji, samoświadomości, prawdy, harmonii, a tylko to umożliwi rozwój prawdziwej natury i indywidualności  wychowanka (Froebel 1908, s. 10).
W filozofię edukacyjną Froebla wpisana jest samodzielna aktywność dziecka (self-activity). Dla nauczyciela freblowskiego ważne jest zrozumienie istoty tego pojęcia. Self–activity w rozumieniu Froebla różni się od rozumienia Pestalozziego. Freblowska samorzutna aktywność nie oznacza aktywności indywidualnej oraz samonagradzania się przez dziecko za wszelkie aktywności, jakich się podejmie. Freblowskie self–activity to aktywność całej osobowości, całego dziecka. Pestalozzi miał raczej na myśli samodzielne opanowywanie nazw, słów, umiejętności, czytanie, pisanie, malowanie. Froebel zaś akcentował symultaniczność rozwoju, samodzielne dojrzewanie do podejmowania różnorodnych aktywności. Froebel konsekwentnie, bardziej niż Pestalozzi, akcentował znaczenie spontanicznej zabawy dla naturalnego rozwoju dziecka. Zabawa angażuje emocjonalnie, sprawia radość i umożliwia współpracę dziecka i nauczyciela (zob. Froebel, s. 11 – 12).

Spełnienia misji nauczyciela – wychowawcy upatrywał  Froebel w założeniu: Pedagog, nauczyciel, powinien kierować jednostkę ku ogółowi, grupie, a grupę uczyć szacunku dla jednostki, i wcielać to w życie; powinien wyrażać to co wewnętrzne i czynić to zrozumiałym na zewnątrz,a to co zewnętzzne – przybliżać  i wskazywać na jedność interioru i eksterioru; powinien łączyć to co ograniczone z nieskończonością, a nieskończoność przybliżać i harmonizować obie w życiu; powinien dostrzegać i ukazywać pierwiastek Boga w każdej istocie i otaczającym świecie i budować szacunek dla natury (Froebel 1908, s. 15 – 16, tłum. własne). W tych słowach wyraził Froebel swoje prawo jedności w różnorodności i różnorodności w jedności w odniesieniu do roli nauczyciela. Dostrzeganie różnic i wyjaśnianie sensu ich istnienia, łączenie przeciwieństw dla osiągnięcia pełnej harmonii z naturą – to wszystko, czego wymaga wybitny pedagog od wychowawców najmłodszych dzieci. Podobnym wyzwaniem jest osadzenie edukacji dziecka w odpowiedniej perspektywie czasu. Wychowanie dzieci w wieku przedszkolnym powinno nawiązywać do przeszłości, ukazać harmonię przeszłości z teraźniejszością, przygotowując zarazem do wymagań przyszłości (zob. Froebel 1908, s 17). Terminem podsumowującym powyższe aspekty roli nauczyciela freblowskiego jest „relatywność”, której sam pedagog poświęcił oddzielny rozdział swojego dzieła.

Nauczyciel freblowski według wskazówek M. Weryho oraz J. Strzemeskiej powinien wykazywać się niezwykłą refleksyjnością zarówno wobec siebie, jak i dzieci – wychowanków. Kluczem do świadomego oddziaływania – jak piszą – jest obserwacja trojakiego rodzaju: 
obserwacja siebie samego tak w czasie teraźniejszym, jak  w przeszłości, zwłaszcza zaś w możliwie wczesnym dzieciństwie;
obserwacja dziecka, dokładne oznaczenie jego sił, zdolności i wymagań względem niego;
dokładne zbadanie środowiska i jego wpływu na wychowanka, zdiagnozowanie pozytywnych i negatywnych wpływów środowiska rodzinnego na dziecko (zob. Weryho, Strzemeska, 1895, s 22).

Rolą nauczyciela w ogródku freblowskim nie jest narzucanie dzieciom wybranych przez siebie aktywności, takich samych dla wszystkich. Istotą i sensem działania pedagogicznego jest tu podążanie za rozwojem dziecka, wychodzenie mu naprzeciw, organizowanie warunków stymulujących naturalne procesy uczenia się zgodnie z zasadą: Powinniśmy mu (dziecku) dopomóc, ale umiejętnie, ze świadomością rzeczy, kierując działalnością dziecka, urządzając mu zabawy, podsuwając odpowiedni materiał. (…) wychowawcy powinni jasno zadawać sobie sprawę, czego potrzeba w danej chwili, jaki jest stopień rozwoju wychowanka (Strzemeska, Weryho, 1895, s. 22). 

Można powiedzieć, że kwintesencją freblowskiego nauczyciela jest właśnie tak waloryzowana dziś indywidualizacja pracy, poszanowanie indywidualności dziecka wpisane w nurt pedagogiki humanistycznej. Dziecko stanowi centrum i punkt wyjścia dla działań wychowawcy. 
Istotny wychowawca czystym jest i prawdziwym w słowie i czynie, głęboko przejętym wiarą w ludzką przyrodę, dąży on do wyjaśnienia sobie ziemskiego powołania i przeznaczenia człowieka, a jako stróż i przewodnik młodego życia, usiłuje zrozumieć drogi i środki działania stosując je nie do osobowości szablonowej, lecz do istoty żywej, posiadającej własną indywidualność. Całą swą działalność opiera on na stopniu rozwoju danej osoby w różnych okresach życia (…) (Strzemeska, Weryho, 1895, s. 38 -37).

W broszurze dotyczącej ogródków freblowskich pt. „Istota systemu Froebla” akcentowane są równie wyraźnie wymienione wyżej wskazania: gdy początkiem i dźwignią staje się  wola ogrodniczki, nie zaś wewnętrzne usposobienie dziecka, będziemy mieli już nie rozwój, lecz mechanizm umysłu, ćwiczenie spostrzegawczości zamieni się na tresowania, rozwój harmonijny (…) w zasadę: zmieszać wszystkiego po trochu. Ogródek dziecięcy to nie szkoła, to miejsce zabawy wolnej, bez przymusu (…). (Strzemeska, Weryho, 1895, s. 58).
Rola „ogrodniczki” – nauczyciela freblowskiego określana jest jako „drugorzędna”. Na pierwszym planie są dzieci i ich samorzutna aktywność oraz samodzielność. Trudności  jakie niesie ze sobą pełnienie „drugorzędnej” roli to konieczność obdarzania uwagą wszystkie bawiące się dzieci, słyszenia wszystkiego co mówią z różnych miejsc sali. Bobrowska nazywa to „potrzebą natężonej uwagi oraz przytomności umysłu”. Kolejnym wyzwaniem dla nauczyciela w przedszkolu freblowskim jest pozwalanie dzieciom, mimo zróżnicowanych umiejętności, na szeroko rozumianą samodzielność. Paradoksalnie – trudniej jest nie ingerować zbytnio w działania dzieci niż instruować je krok po kroku (zob. Strzemeska, Weryho, 1895, s. 66).

Samodzielność i samorzutną (czasem ukierunkowaną) aktywność dzieci nauczyciel freblowski musi organizować również w grupie. Obok indywidualności należy rozwijać w dzieciach szacunek dla otoczenia, umiejętność współpracy, uczenia się przez współdziałanie. Walory pracy grupowej zaakcentowane są zarówno w „Podręczniku dla wychowawców” (Strzemeska, Weryho, 1895) jak i w aktualnym freblowskim programie wychowania „Dar Zabawy” (Kuźnia, Kustosz, Małek, 2017). Pedagog freblowski musi wykazywać się umiejętnością zorganizowania aktywności grupowych, nad którymi kontrolę sprawować będą dzieci. Jego rola sprowadzi się tu do obserwacji oraz dbania o bezpieczeństwo. Dobór dzieci do grup może być celowy lub losowy – tu również potrzebna jest wcześniej wspomniana świadomość i refleksyjność wychowawcy. Odpowiednia organizacja pracy w grupach pozwala nabyć dzieciom kompetencje społeczne, rozwijać umiejętność pracy w zespole, który nie jest za każdym razem taki sam. Znajdować się w nim mogą różne osoby, do których dziecko może mieć odmienny stosunek emocjonalny, które mają różne zainteresowania i zdolności (zob. Kuźnia, Kustosz, Małek, 2017, s. 114). Pracując w grupach nad różnorodnymi problemami dziecko uczy się ulegać i panować, ceni w innych to, czego brak jemu samemu, dopomaga i doznaje pomocy. Stopniowo dowiaduje się, że wszystko, co piękne i prawdziwe jest wynikiem zjednoczonych a do tego różnorodnych sił i uzdolnień – zaznaczają freblanki M. Weryho i J. Strzemeska (1895, s. 48). Podkreślić należy, że takie efekty przyniesie jedynie sensownie, zgodnie z rozwojem wychowanków zaplanowana i zorganizowana aktywność grupowa. W przeciwnym razie przynieść może ona więcej szkód niż korzyści – zamiast zintegrować, podzieli grupę, zamiast współpracy wykształci w dzieciach niepewność i nieporadność, zamiast rozwijania zainteresowań, wzbudzi opór i lęk przed nieznanym. 

Konkludując – mimo upływu lat i dokonujących się zmian, istota roli nauczyciela freblowskiego dziś nie odbiega od wizji roli „ogrodniczki” z czasów pierwszych ogródków przedszkolnych. Działania nauczyciela koncentrują się wokół dziecka, to ono powinno nadawać kształt i wyznaczać kierunek programowi nauczania. Pojawić się może wątpliwość dotycząca granic samodzielności i samorzutnej aktywności dziecka, a realizowaniu programu wychowania-nauczania przez wychowawcę. Wskazówką może być zasada sformułowana w myśl założeń freblowskich przez J. Strzemeską oraz M. Weryho - Dopóki dziecko samo dla siebie znajduje zajęcie, pozostawić je w spokoju obserwując tylko (…). Niech dziecko o ile możności samo spostrzega i naprawia swoje błędy, nie wtrącaj się ustawicznie do jego roboty. Mając zarazem świadomość, że dzieci rozwijają się w różnym tempie i wymagają pomocy w wielu sytuacjach w „Podręczniku dla wychowawców” (1895) znajduje się również zalecenie:  Nie trzeba dodawać, że pomoc winna podążyć na czas, uprzedzając zmęczenie i rozdrażnienie (67). Realizowanie powyższych ponadczasowych zaleceń pozwoli uchwycić pełnię ducha i filozofii pedagogicznej Froebla.


Literatura:
- Bilewicz-Kuźnia B., Kustosz S., Małek K., Program Wychowania Przedszkolnego Dar Zabawy, Froebel.pl, Lublin 2017
- Strzemeska J., Weryho M., Wychowanie przedszkolne. Podręcznik dla wychowawców, Księgarnia Teodora Parnickiego, Warszawa 1895


Czytaj dalej »

DZIEŃ DINOZAURA

22 lutego 2019


Już za kilka dni (26 lutego) obchodzić będziemy w naszych przedszkolach Dzień Dinozaura.  Poniżej przedstawiam kilka propozycji aktywności we freblowskich grupach zabawowo-zadaniowych.


„Zabawa w paleontologów”  - zabawa manipulacyjna
Ciekawą i bardzo lubianą przez dzieci zabawą jest zabawa w paleontologów. Jest ona nieskomplikowana i prosta w przygotowaniach. Do miseczki lub plastikowego przezroczystego pojemnika wsypujemy piasek lub inny „materiał sypki” (ja użyłam bułki tartej), w którym chowamy wycięty z papieru szkielet dinozaura. Zadaniem dzieci jest odnalezienie go przy użyciu pędzelka i pęsety. Wybór tych narzędzi jest nieprzypadkowy – cel zabawy to rozwijanie motoryki małej, wdrażanie do trzymania narzędzi  w dłoni w sposób prawidłowy, a także wyrabianie chwytu pęsetowego. Dla dzieci było to atrakcyjne utrudnienie zabawy, którego nie odczuły jako cel dydaktyczny. I o to mi chodziło.


„Głodny dinozaur” – zabawa matematyczna
Dzieci  doskonale znają największego i najgroźniejszego dinozaura T-rexa. Wiedzą też, że był mięsożercą, który miał ogromny apetyt na steki (wiem, tu troszkę podkoloryzowałam, ale tylko po to, by wprowadzić dzieci w stan zaciekawienia). Wydrukowałam zdjęcia steków i ułożyłam w dwóch zbiorach: po lewej i prawej stronie (od razu utrwalałam strony), dzieci przeliczały elementy w obu zbiorach i określały gdzie jest więcej, a gdzie mniej steków. Następnie z dwóch patyczków z daru 8 ułożyłam paszczę Tyranozaura (znak większości) i powiedziałam, że T-rex odwróci paszczę w stronę, na której jest więcej steków. Zabawę powtarzałam kilkakrotnie.


„Owal i dinozaur” – zabawa twórcza
Utrwalając z dziećmi figury geometryczne, rozdałam im kartki A4 z wydrukowanym konturem owalu. Poprosiłam je, by zamieniły tę figurę w dinozaura przy pomocy darów freblowskich.


„Od jajka do dinozaura” – zabawa badawcza
Ciekawą i bardzo atrakcyjna zabawą, którą można przeprowadzić w kąciku badawczym jest obserwacja wykluwania się dinozaura z jajka. Jajka można kupić w przystępnej cenie (od 1,50 – małe do 6,50 - duże) w różnych sklepach internetowych. Zabawa jest prosta i nie wymaga wielkich przygotowań. Wystarczy do pojemnika szklanego z wodą wrzucić jajka i czekać na wyklucie się dinozaurów. Ponieważ jest to proces kilkugodzinny, najlepiej przeprowadzić tę zabawę z samego rana tak, aby dzieci w ciągu dnia mogły obserwować zachodzące zmiany: jaka troszkę pęcznieją i powoli zaczynają pękać, aż ostatecznie przepoławiają się i wykluwają  się z  ich maleńkie dinozaury.


Życzę twórczej i radosnej zabawy w ten wyjątkowy dzień!



Czytaj dalej »

Samodzielność, czyli jedno z podstawowych założeń Froebla

21 lutego 2019

Jakie jest jedno z najważniejszych zadań przedszkola?  Myślę, że wiele z was zgodzi się, że jest nim rozwijanie samodzielności u dzieci. Podstawa programowa wychowania przedszkolnego wskazuje głównie na kształtowanie umiejętności samoobsługowych i higienicznych, ale według mnie bardzo ważne jest też wdrażanie dzieci do samodzielnego radzenia sobie w sytuacjach życiowych i przewidywania skutków swoich zachowań. 

Dość często można usłyszeć od przedszkolaków: „Proszę Pani, w co mam się bawić?”, „Ja nie umiem tego zrobić…”, „Ciociu pomóż!”. Dzieci wątpią w swoje możliwości, nie chcą pokonywać nawet najmniejszych przeszkód, zbyt łatwo odpuszczają. Często nie chce im się wymyślać zabaw, czekają na gotowe rozwiązania. I nie chodzi tu wcale o dzieci najmłodsze, ale także o straszaki. Dlaczego tak jest? Dzieci są mało samodzielne.


Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie ciągle się spieszymy i brakuje nam cierpliwości. A to nie sprzyja rozwojowi samodzielności u przedszkolaków. Dlaczego? Dzieci często nie mają możliwości wykonywania różnych czynności samoobsługowych i uczenia się ich metodą prób i błędów, bo rodzice po prostu nie mają czasu i cierpliwości czekać na dziecko. Chyba każdy z nas widział w przedszkolnej szatni taki obrazek: dziecko stoi nieruchomo, a rodzic je ubiera lub rozbiera od stóp do głów. Często dzieci nie mają też możliwości pomagać w kuchni lub przy sprzątaniu, bo słyszą: „Zostaw, ubrudzisz się! Uważaj, bo zepsujesz”. 

Trzeba spojrzeć na tę kwestię również z innej strony. Niejednokrotnie dziecko jest oczkiem w głowie rodziców, którzy chcą mu przychylić nieba. Spełniają jego zachcianki, wyręczają je we wszystkim, nie chcą by napotykało jakiekolwiek przeszkody czy trudności. Dziecko nie ma wówczas możliwości być samodzielne i aktywne. Często dopiero w przedszkolu wymaga się od dziecka, aby radziło sobie samo w różnych sytuacjach (nie tylko samoobsługowych): podczas wymyślania swobodnej zabawy, podczas „kłótni” z rówieśnikiem, podczas wykonywania różnych zadań na zajęciach dydaktycznych.   

Jak możemy pomóc przedszkolakom? Zaprośmy je do freblowskiego świata! 

Rozwijanie u dzieci zabawowej i zajęciowej samodzielności i aktywności – to jedno z podstawowych założeń koncepcji Froebla. 

Dzieci mają niepowtarzalną szansę uczyć się wielu różnych czynności związanych z samoobsługą i samodzielnością. Po co? Mały człowiek powinien zdobywać w dzieciństwie jak najwięcej nowych doświadczeń. Ważna jest przy tym samodzielność w działaniu i dochodzeniu do wiedzy. Stroną aktywną są dzieci – poprzez swoje działania zdobywają nowe informacje, eksperymentują, badają, tworzą.


Jak wspierać dzieci w samodzielności na codziennych zajęciach? 

Jednym z doskonałych sposobów na kształtowanie samodzielności jest odpowiednia organizacja zajęć i przestrzeni w sali przedszkolnej. Mowa tu o nauce przez zabawę w czterech kącikach aktywności: darów, twórczym, gospodarczym i badawczym. Praca dzieci w kącikach jest świetną okazją do kształtowania umiejętności samodzielnego działania w sytuacjach trudnych, problemowych. W jaki sposób? 
-- Dzieci pracując w małej grupie i wykonując zadanie według wcześniej podanej instrukcji muszą radzić sobie same z pokonywaniem pojawiających się trudności. Nie zawsze mogą poprosić o pomoc nauczyciela, gdyż ten wspiera w tym czasie dzieci w innym kąciku. Taka sytuacja „wymusza” na dziecku konieczność podjęcia własnych prób rozwiązania problemu. 
-- Praca w kącikach wymaga też od dzieci umiejętności zaplanowania swoich działań oraz przewidywania ich skutków. Po otrzymaniu instrukcji do zadania dzieci muszą samodzielnie przygotować wszystkie niezbędne materiały i pomoce do wykonania tego zadania. 

Początki są dość trudne, ale z czasem dzieci przyzwyczajają się, że nauczyciel nie może być w czterech kącikach jednocześnie, nie rozdwoi się. Zajęcia w kącikach są dla dzieci bardzo atrakcyjne, zawsze ich oczekują i są ciekawe jakie będą zadania. Wiedzą, że to jest ich czas, czas na samodzielne i aktywne poznawanie świata. 

Zabawy we wszystkich kącikach są doskonałą okazją do samodzielnej aktywności, lecz to właśnie w kąciku gospodarczym dzieci podejmują różne działania, których na co dzień rzadko doświadczają. To tutaj mogą wyrabiać ciasto, kroić owoce na kompot, smarować wafle dżemem, ale też podlewać kwiaty, dbać o grządki w ogródku, zamiatać, wycierać stoliki. Te wszystkie działania podejmują codziennie, a nie tylko w wyjątkowych sytuacjach. Nie zawsze mogą tych działań spróbować w domu z rodzicami, niezbyt często bawią się tak w przedszkolu. A w naszym kąciku gospodarczym zawsze coś się dzieje! 


Propozycje zabaw w kącikach rozwijające samodzielność dzieci

Kącik gospodarczy
-- „Poczęstunek” – przygotowanie przekąski dla kolegów i koleżanek. Dzieci przygotowują stanowisko pracy (rozkładają ceratkę, zakładają fartuszki, przygotowują przybory i produkty), a następnie kroją okrągłe tortowe wafle na cztery części i smarują je dżemem truskawkowym. Po skończonej pracy sprzątają stolik i częstują kolegów i koleżanki przygotowaną przekąską. 
-- „Nasze przetwory” – przygotowywanie przetworów z owoców wg obrazkowego przepisu, na którym widnieją etapy: mycie rąk, założenie fartuszków, rozłożenie ceraty, przygotowanie deseczek do krojenia i nożyków, umycie owoców, krojenie owoców na małe kawałki, wkładanie pokrojonych owoców do słoików, sypanie określonej ilości cukru, zalewanie wrzątkiem (to oczywiście robi nauczyciel), sprzątanie stołu. Dzieci omawiają poszczególne czynności z przepisu, przygotowują potrzebne przedmioty, przystępują do pracy, a na końcu sprzątają po sobie (nauczyciel pomaga jedynie przy zalewaniu gorącą wodą przygotowanych słoików).

Kącik Darów
-- Zabawy z Darem 1.2 pozwalają na kształtowanie umiejętności sznurowania butów – przewlekając kolorowe sznurówki przez otwory w deseczce i wiążąc je na różne sposoby dzieci mogą doskonalić tą trudną czynność. Przy okazji mogą tworzyć ciekawe obrazki i kompozycje.
-- „Zbuduj zamek, który ma…” – zabawa matematyczna z Darami. Dziecko losuje karteczkę z działaniem matematycznym i oblicza wynik – jest to liczba określonych elementów zamku, np. wieże, bramy, trony. Dziecko samodzielnie konstruuje z klocków zamek, który ma np. trzy wieże lub cztery bramy (wg wyniku z karteczki).

Kącik twórczy
-- „Zimowy obrazek” – samodzielne działania twórcze dzieci. Nauczyciel przygotowuje różne materiały do kącika plastycznego, które dzieci mogą wykorzystać do stworzenia zimowego pejzażu, np. wata, płatki kosmetyczne, patyczki higieniczne, biała farba/pasta do zębów, dziurkacze-śnieżynki. Dzieci tworzą pracę wg własnego pomysłu, z wykorzystaniem samodzielnie wybranych materiałów. 
-- „Latawiec” – wykonywanie latawca wg obrazkowej instrukcji: wycinanie, kolorowanie kredkami i ozdabianie kolorowym papierem szablonu latawca, wykonanie i umocowanie ogona z bibuły, zamocowanie patyczków za pomocą taśmy klejącej, przywiązanie sznurka. Dzieci omawiają poszczególne etapy wykonania pracy, przygotowują potrzebne materiały do pracy, a po wykonaniu latawca sprzątają stolik. 

Kącik badawczy
-- „Ile tu wody?” – zabawy badawcze z wodą. Dzieci przelewają zabarwioną wodę do pojemników z miarką o różnej objętości – przeliczają ile mniejszych pojemników muszą wlać do większego, szacują pojemność pojemników, formułują wnioski ze swoich działań, np. w pojemniku 500ml zmieści się 5 pojemników 100ml. 
-- „Jaki jest lód?” – dzieci badają właściwości lodu, oglądają go pod lupą, samodzielnie podają pomysły i sprawdzają co przyspiesza jego rozpuszczanie, formułują wnioski.
-- „Podróże z Krakowa” – zabawy z mapą. Dzieci mierzą odległości z Krakowa do różnych miast przy użyciu najkrótszego patyczka z Daru 8. Zapisują swoje pomiary na przygotowanej karcie (z nazwami lub herbami miast), a następnie określają do jakiego miasta jest z Krakowa najbliżej/najdalej.


Prawie każda zabawa lub ćwiczenie wykonywane w kącikach jest okazją do ćwiczenia samodzielności. Nauczyciel wyjaśnia i podaje instrukcje do każdego zadania, a dzieci samodzielnie, bez jego pomocy wykonują te zadania. Poszukują własnych sposobów na rozwiązanie pojawiających się problemów. Większość zajęć realizowanych na co dzień w przedszkolach jest okazją do kształtowania samodzielności dzieci – trzeba je tylko w odpowiedni sposób wyjaśnić, a resztę pozostawić już tylko dzieciom. Pokazywać, ale nie wyręczać. 


„Dzieci i zegarki nie mogą być stale nakręcane. Trzeba im też dać czas na chodzenie” 

Niech słowa F. Froebla codziennie przypominają nam o tym, co dla dzieci najważniejsze: czas. Pozwólmy dzieciom się po prostu bawić, dawajmy im czas na bycie samodzielnym, na popełnianie błędów, na odkrywanie świata.  Stwórzmy im do tego odpowiednie warunki – zaproponujmy ciekawe zajęcia, pokażmy wartościowe zabawki. Dajmy dzieciom czas na nudę i pozwólmy im być samodzielnymi!



Czytaj dalej »

Z miłości do dzieci – wizja dziecka w pedagogice freblowskiej

14 lutego 2019

„Prawie nie do wiary jest, jak wcześnie budzi się dusza dziecka, 
jak wcześnie zaczyna ono pojmować mowę serca i rozumu (…)” 

Powyższą prawdę – za Froeblem – powtarzały M. Weryho i J. Strzemeska w swoim podręczniku dla wychowawców. Twórca darów w centrum swojej filozofii edukacyjnej stawia dziecko.  

- Ale teraz zamknij buzię i jedz!
- Oczywiście, jeszcze nie skończyłam pytania, a Ty już znasz odpowiedź…
- Przestań się tak wiercić! Owsiki chyba masz…
- Ale czy ty widzisz, co ja robię? No to rób tak samo… Wszyscy mogą, tylko Ty nie?...
- Czy ty nie rozumiesz po polsku?...
… I można by tak mnożyć te nauczycielskie zwroty… Czy to są pytania, przez które przemawia troska o to nasze dziecko? Jaki obraz dziecka generują takie gorzko – złośliwe uwagi? Raczej nie jest to spójne z ogródkiem freblowskim…

Dziecko – według F. Froebla – jest niepodzielną indywidualną całością, która ma swoje myśli, uczucia, swoją fizyczność i związki z innymi.

Dziecko jest wartościowym aktywnym podmiotem i kreatorem własnego rozwoju (Bilewicz – Kuźnia 2017, s. 22). Jak na czasy, w jakich żył Froebel, są to poglądy nie tylko nowatorskie, lecz wręcz rewolucyjne. Patrząc zaś przez pryzmat współczesnej edukacji przedszkolnej – są to poglądy wizjonerskie! 

Wizja dziecka nakreślona przez Froebla stanowiła całkowitą opozycję wobec panujących i przyjmowanych poglądów. Trudno mówić w przypadku Froebla o pedagogicznych inspiracjach (poza wpływem Pestalozziego), ponieważ spójny z jego poglądami nurt Nowego Wychowania, czy psychologia humanistyczna to kierunki, które wyłoniły się później. Na pewno jednym z trzonów freblowskiej wizji dziecka jest filozofia, która, jak mówił jeden z przedstawicieli polskiego Nowego Wychowania – H. Rowid – stanowić powinna integralną część pedagogiki. Freblowskie myślenie o dziecku będzie więc wypływało z filozoficznych doktryn panenteizmu, przekonaniu o istnieniu pierwiastka boskiego w każdej istocie, w każdym dziecku. Głęboki szacunek, troska należała się według Froebla każdemu dziecku ze względu na jego boskie pochodzenie. 

Pisząc o dziecku Froebel podkreślał konieczność stwarzania naturalnych i bezpiecznych warunków dla jego rozwoju. Zaznaczał jednocześnie, że rozwój każdego dziecka przebiega różnie, z różną dynamiką, dlatego wartością nadrzędną w wychowaniu jest poszanowanie indywidualności każdego wychowanka. Rozwój w naturalnych warunkach to głównie rozwój poprzez zabawę. Uznał ją Froebel za podstawową potrzebę, a zarazem prawo każdego dziecka. Potrzeba zabawy wynika z dziecięcych zdolności i skłonności do samodzielnego i samorzutnego działania (Moraczewska, 2015, s. 218). Froebel widział dziecko jako istotę dobrą z natury. Przyczyn niewłaściwych zachowań dzieci upatrywał w niewłaściwych postawach wychowawczych(!). Podobnie w czasie zabawy według Froebla dziecko chce tworzyć, kreować, budować, a nie, jak zwykło się uważać „rozrabiać” i niszczyć. Jedynie niewłaściwie dobrane zabawki, materiały, miejsca mogą skłaniać dziecko do zachowań negatywnych. Freblowska wizja dziecka to również wizja dziecka jako istoty społecznej, potrzebującej kontaktu z innymi. W swoich poglądach na wychowanie Froebel dużo miejsca poświęca rozwojowi społecznemu akcentując konieczność postrzegania dziecka i jego otoczenia jako nierozerwalnej całości, jednocześnie obowiązek pedagogiczny polegający na przygotowaniu dziecka do funkcjonowania w coraz szerszych społecznościach we wzajemnym szacunku (Froebel, 1908, Liebshner 1992).

Etapy rozwoju dziecka w wieku przedszkolnym podzielił Froebel i opisał w swoim dziele na trzy okresy symbolicznie kojarzone z trzema podstawowymi kształtami/darami – okres kuli, okres walca oraz okres sześcianu. 
W pierwszym okresie (fazie) – okresie niemowlęctwa (do 2. r.ż.) – w tym czasie dziecko odbiera świat zmysłowo, nie widzi różnicy między „ja” i „światem rzeczy”. Kula stanowi idealny obiekt do doświadczania, poszukiwania, manipulowania. Dziecko dostrzega fakt, że przedmiot jest lub go nie ma. Zabawom z dzieckiem w tym okresie powinny towarzyszyć proste słowa, dźwięki. Drugi okres (faza) – tzw. okres dziecka (2 – 6 r.ż.) -  czas konfrontacji między dzieckiem („ja”) i światem rzeczy. Rozwija się mowa, która oprócz innych reprezentacji służy do wyrażania swojego wnętrza. Okres dziecka to czas intensywnego poznawania świata poprzez zabawę, budowania poczucia samozadowolenia, otwartej postawy wobec świata, wyrażania niezależności i twórczości. Trzeci okres (faza) nazwana przez Froebla „wiekiem chłopięcym” odnosi się również ze swoimi prawidłowościami do rozwoju dziewcząt. Od 6 roku życia rozpoczyna się polemika, badanie relacji i zmiana ich pomiędzy „ja” i „świat”. Zabawy w tym czasie staje się przedmiotem świadomej kreatywności, badania, próbą wpływania na rzeczywistość (Kasacova za: Bilewicz – Kuźnia, Kustosz, Małek, 2017).

Freblowska wizja dziecka zaskakuje niespotykaną w tamtejszych czasach wrażliwością i intuicją psychologiczną, przekonaniem, – odmiennym od wówczas panujących – że dzieciństwo jest czasem kluczowym, przełomowym, a dziecko istotą pełnowartościową, samoświadomą i zdolną do kierowania własnym rozwojem. 
Konkludując – dziecko w oczach prawdziwego nauczyciela freblowskiego:
- jest zdolne do podejmowania decyzji, samosterowne;
- samodzielne i odpowiedzialne;
- pełne intuicji i potencjałów;
- dobre;
- kreatywne;
- potrzebuje autonomii i poszanowania jego indywidualności,
- potrzebuje wokół siebie innych dzieci i mądrych dorosłych;
- jest DAREM!

Takie postrzeganie dziecka wymaga od nauczycieli odpowiedniej postawy.  Freblowski wychowawca zatem, to taki, który nie tyle edukuje, ile inspiruje, nie tyle naucza, ile wyzwala i wydobywa drzemiące w dziecku intuicje i potencjały.


LITERATURA:
1. Bilewicz-Kuźnia B., Kustosz S., Małek K., Program Wychowania Przedszkolnego Dar Zabawy, Froebel.pl, Lublin 2017.
2. Moraczewska, Prekursorka instytucjonalnego wychowania małych dzieci w Polsce – Maria Weryho-Radziwiłłowiczowa (1858–1944) [w:] Studia Gdańskie. Wizje i rzeczywistość, Gdańsk 2015.
3. Liebschner J., A child’s work. Freedom and guidance in Froebel’s educati onal theory and practice, The Luterworth Press, Cambridge 2006.
4. Weryho-Radziwiłłowiczowa M., Metoda wychowania przedszkolnego. Podręcznik dla wychowawców, Lwów-Warszawa 1930. 



Czytaj dalej »

Układanie sekwencji rytmicznych – dostrzeganie regularności i cykliczności pór roku, miesięcy, dni tygodnia, dnia i nocy

12 lutego 2019

Początek roku i związana z nim zmiana daty to świetna okazja do budowania w umysłach dzieci pojęcia czasu. Właśnie dlatego w tym okresie  w przedszkolach króluje tematyka  związana z tym zagadnieniem. 

Czas jest pojęciem abstrakcyjnym i dlatego tak trudno jest go dzieciom uzmysłowić.  Nie można go zobaczyć, ale można dostrzec jego upływ w postaci zmian pór roku, miesięcy, dni tygodnia, dnia i nocy. Tę cykliczność warto dzieciom pokazywać w sposób obrazowy, wykorzystując do tego celu freblowskie dary, i tym samym przełożyć regularność jednej reprezentacji na inną. Poniżej przedstawiam kilka propozycji do wykorzystania w pracy z dziećmi - mam nadzieję, że zainspirują one was do tworzenia własnych.
Chyba każdy, kto kiedykolwiek pracował z darami F. Froebla zna rymowankę Sylwii Kustosz ukazującą cykliczność pór roku: „Wiosna, lato, jesień, zima, nic pór roku nie zatrzyma”. Moje dzieci też ją znają, ale postanowiłam im ją zobrazować przy pomocy darów.
Cztery łuki z daru 5P, które po złączeniu ze sobą tworzą pierścień, symbolizują rok, który dzieli się na cztery pory roku. Kolory kul z daru 1.1 odpowiadają porom roku: zielona to wiosna, żółta – lato, czerwona (lub pomarańczowa) – jesień, niebieska – zima. Kolejność następowania po sobie pór roku pokazują sześciany z cyframi od 1 do 4 z daru 5P.
             
  
Chcąc utrwalić u dzieci umiejętność dostrzegania cykliczności pór roku przełożyłam ją z jednego zakresu działania na drugi.
Tu także wykorzystałam kule z daru 1.1 i sześciany z daru 5P.


Następnie poprosiłam dzieci o odtworzenie zaprezentowanej wcześniej sekwencji rytmicznej przy pomocy samych kul z daru 1.1 i nawleczenie ich na sznurek.
Uwaga! Przy tym ćwiczeniu trzeba pamiętać, że rytm pór roku należy odtworzyć co najmniej trzy razy, by można było go nazwać sekwencją rytmiczną!
          
     
Dla jeszcze lepszego zobrazowania regularności i cykliczności pór roku można gotową sekwencję rytmiczną połączyć tworząc okrąg.


Doskonałym przykładem przełożenia jednej reprezentacji na drugą jest odtworzenia kalendarza za pomocą freblowskich darów.
Na siatce geometrycznej ułożyłam sześciany z cyframi od 1 do 7, które wskazywały kolejność dni tygodnia. Dzieci wybrały kolory okrągłych płytek z daru 7 – dla każdego dnia tygodnia inny: fioletowy był poniedziałek, niebieski - wtorek, czarny – środa, zielony – czwartek, żółty – piątek, pomarańczowy – sobota, czerwony – niedziela. Zadaniem dzieci było odtworzenie kalendarza na styczeń, który rozpoczął się we wtorek i  skończy 31 dnia wypadającym w czwartek. Celem tego ćwiczenia było utrwalenie znajomości dni tygodnia i ich kolejności, a także dostrzeganie ich cykliczności.


Za pomocą darów freblowskich można równie dobrze zobrazować dzieciom rytm dobowy, czyli  regularność następowania po sobie dnia i nocy.
Na siatce geometrycznej układamy okrągłe płytki z daru 7: żółte symbolizują dzień, czarne noc. Dzięki temu ćwiczeniu dzieci dostrzegają, że poszczególne dni tygodnia oddziela od siebie noc, która też jest częścią jednego dnia (doby). Jest to ważne, bo dzieci dosłownie rozumieją pojęcie dnia jako pory, kiedy świeci słońce. Początkowo warto jednak dzieciom poszczególne dni, czyli rytmy oddzielić patyczkami z daru 8. Z czasem, gdy regularność tę wychwycą będą one już niepotrzebne.


O tym, że trzeba dzieci wspomagać w wychwytywaniu regularności przekonuje profesor E. Gruszczyk-Kolczyńska pisząc, że „pojęcia i umiejętności kształtowane w edukacji matematycznej dzieci bazują na zdolności do wychwytywania regularności i korzystania z niej.” (E. Gruszczyk – Kolczyńska, J. Kozieł „Zastosowanie darów Froebla w dziecięcej matematyce”, Lublin 2017, s.55. )



Czytaj dalej »

Bawimy się w grupach - propozycje aktywności w kąciku gospodarczym oraz badawczym

8 lutego 2019


Dzieci uwielbiają pracę w grupach - co do tego nie ma wątpliwości. Dlaczego tak jest? Myślę, że wynika to przede wszystkim ze swobody jaką mają w trakcie podejmowanych aktywności. Przedszkolaki mogą samodzielnie bawić się – pracować. Mają ogromną satysfakcję z działań, które podejmują i rodzi się w nich coś, co nazywam „odwagą twórczą”.

Przedszkolakom często brakuje pewności siebie. A może to ich przyzwyczajenie do ... hmmm jak to powiedzieć ... braku pozwolenia na swobodne działanie, twórcze bałaganienie, artystyczne brudzenie się? Praca w grupach daje im możliwości jakich do tej pory nie miały, otwiera drzwi i okna swobodnego, samodzielnego działania.
Aktywności w kącikach to dla dzieci świetna zabawa, ale dla nauczyciela może to być powód do zmartwienia. O ile kącik darów i kącik twórczy nie nastręczają wielu kłopotów, to dwa pozostałe są czasami problematyczne. Co zrobić w kąciku gospodarczym? Co w kąciku badawczym? Na pewno każda z nas zadawała sobie takie pytanie nie raz. Oto mały zbiór inspiracji. Wybieramy coś dla siebie, modyfikujemy i gotowe!

Kącik gospodarczy

W moim prywatnym słowniku to „kącik domowy”. Dla dzieci może on stanowić centrum rozwoju samodzielności w samoobsłudze, a nauczycielowi często kojarzy się z kanapkami, sałatkami oraz wafelkami. I odwiecznym problemem: „Skąd wziąć na to pieniądze?”

A przecież kącik gospodarczy to fantastyczne środowisko do wprowadzania ćwiczeń w samoobsłudze. Mała grupa pozwala łatwo zaobserwować dziecko, które ma jakiś kłopot lub potrzebuje wsparcia przed ostatecznym odniesieniem sukcesu.  

Oto kilka propozycji zadań:
  • „Strój zimowy –  trudna sprawa” - ćwiczenia w ubieraniu kombinezonów, kurtek, czapek, szalików i rękawic.
  • „Pokarm dla ptaków” – przygotowanie kul zbożowych.
  • „Karmnik dla ptaków” - przygotowanie karmników w skórkach pomarańczy.
  • Nauka prawidłowego zakładania rękawiczek, szalika i czapki. Omówienie zasad bezpiecznej zabawy śniegiem.
  • „Przyjęcie dla Babci i Dziadka” - nauka nakrywania do stołu.
  • „Składamy serwetki” – nauka składania serwetek.
  • „Pakujemy prezenty!” - obwiązywanie pudełek po darach sznurówkami, wiązanie kokardek,  pakowanie pudełek w papier pakowy lub prezentowy.
  • Prace domowe – składanie ubrań, ścieranie kurzy, zamiatanie, układanie zabawek – ćwiczenia w samodzielności.
  • „Kiełki” – założenie hodowli kiełków.
  • Prace w kąciku przyrody – przygotowanie hodowli ziół (wysiew, wysadzanie, itp.)
  • "Nasz ogródek” – prace ogrodnicze.
  • Przedświąteczne porządki w sali – wycieranie kurzu z półek, przecieranie zastawy stołowej w kąciku lalek i kuchennym.
  • „Plecak” – pakowanie plecaka na wyprawę, składanie ubrań, układanie ich w plecaku.
  • „Uczę się składać” – nauka składania poszczególnych elementów stroju gimnastycznego.
  • Nauka bezpiecznego przechodzenia przez ulicę – ćwiczenia praktyczne w sali.
  • „Nasze zwierzęta” – opieka nad zwierzątkami w sali. Odwiedziny w innych salach – oglądanie zwierząt.
  •  „Biblioteczka” – przygotowanie biblioteczki w sali, ustalenie zasad wypożyczania książek, przygotowanie kart bibliotecznych. 
  • „Książkowe kolekcje” – segregowanie książek.
  • „Wieszamy pranie” – ćwiczenia w rozwieszaniu ubrań na sznurkach i przyczepianiu ich klamerkami.



Kącik badawczy – kącik odkrywczy

Badanie rzeczywistości, dochodzenie do sedna, odpowiadanie na pytania – samodzielnie, w oparciu o własne działania. To dopiero radość, a jaki efekt… W metodzie freblowskiej łączy się przecież elementarne siły głowy, rąk i serca. Dzieciaki wiedzą i pamiętają więcej, bo są aktywnymi samoukami. Ogrom emocji jakie wzbudza taka aktywność, gwarantuje im nie tylko wiedzę i umiejętności, ale  przede wszystkim zapamiętanie wszystkiego na długie lata.



Oto kilka propozycji zabawa w kąciku badawczym:
  • „Kosz skarbów jesieni” – segregacja i obserwowanie darów jesieni (kasztany, żołędzie, szyszki, noski klonu, liście) oraz segregacja ich według podanego kryterium.
  • „Co owoce mają w środku?” – zabawy badawcze.
  • "Jaki to liść?" - przyporządkowywanie liści do poszczególnych drzew.
  • „Polskie ptaki” - układanie puzzli (pocięte obrazki), dopasowywanie podpisów nazw ptaków.
  • „Ptaki” – tworzenie albumu ptaków zimujących w Polsce.
  • „Choinka – drzewo iglaste” - rozróżnienie drzew iglastych, rozumienie różnicy między choinką a drzewem iglastym.
  • „Zimowe eksperymenty” - zabawy badawcze z lodem, śniegiem. 
  • "Oś symetrii" – układanie śnieżynek z darów na lusterkach.
  • „Mąka jak śnieg biała” - tworzenie obrazów na tacach z mąką – poznanie konsystencji mąki.
  • „Jajo dinozaura” – zabawa badawcza (rozmrażanie jajka, wyszukiwanie dinozaura).
  • Oglądanie bryłki śniegu pod lupą. Eksperyment: Czy śnieg jest czysty?
  • „Mierzymy czas” – zabawy badawcze z zegarkiem, klepsydrą, stoperem.
  • „Figury geometryczne” - badanie figur płaskich i brył – porównywanie, przeliczanie boków, tworzenie sześcianów z wykałaczek i grochu, tworzenie ścian sześcianu z baniek mydlanych.
  • Poznawanie różnych rodzajów papieru. Jakie ubranko ma książka? Co to jest okładka? Praprababcia współczesnej książki.
  •  „Mapa Polski” - praca z mapą, układanie w całość pociętej mapy, zaznaczanie sznurkami z daru 1.2 granic i Wisły, zaznaczenie na mapie stolicy, gór, morza, Lublina.
  • „Liczymy, liczymy – świetnie się bawimy” - zabawy matematyczne (nawlekanie kolorowych gumek na rolkę z ręcznika papierowego, wyławianie z wody makaronu klamerkami do bielizny, układnie pęsetami koralików na podkładkach,  nawlekania makaronu na patyczki).
  • „Jasno, ciepło, mokro” – zabawa badawcza – obserwacja wzrostu i rozwoju rośliny w zależności od stworzonych jej warunków (1- brak wody, 2 – brak światła, 3 – woda, światło).
  • „Od pestki do jabłuszka” - układanie historyjki obrazkowej, wklejanie do Zeszytu Przyrodnika. Krojenie owoców – oglądanie pestek, porównywanie wielkości i przeliczanie.
  • „Badania na Marsie” – zabawa badawcza. „Nasza galaktyka” – tworzenie „galaktyki” w słoiku.
  • "Magia kolorów” – łączenie kolorów, tworzenie nowych barw; malowanie na mleku.
  • „Wodne eksperymenty” – sprawdzanie, co pływa, a co tonie?
  • „Krótki, długi, dłuższy” – porównywanie długości i segregowanie wstążek ze względu na długość. Mierzenie przedmiotów w sali za pomocą różnych długości.
  • „Wyścigi samochodów” – tworzenie własnej gry planszowej.


Magia i czas pracy w grupach działa na przedszkolaki, daje ogromne możliwości i wspiera działania nauczyciela. Efekty tej pracy są widoczne bardzo szybko, a ogromne zapotrzebowanie dzieci na tego typu aktywności świadczy o głębokim sensie tego co robimy.



Czytaj dalej »

Dlaczego Dary? - czyli przygotowanie do podjęcia nauki programowania

4 lutego 2019

Dlaczego Dary? Zaczynając pracę z Darami Froebla już na wstępie przychodzi nam do głowy mnóstwo możliwości ich zastosowania: nauka matematyki, geometrii, teatrzyki czy też prace twórcze. Po dłuższym czasie zaczynamy odkrywać również nowe rozwiązania. Jednym z nich jest przygotowanie dzieci do nauki programowania. Pewnie niektórzy mogą zadać sobie pytanie: czy i w jaki sposób przedmioty „Dary” opracowane 200 lat temu mogą służyć w XXI wieku dzieciom do nauki programowania?


Obecnie nauka programowania pojawiła się w Podstawie Programowej dla I etapu edukacyjnego w szkołach podstawowych, a znaczna część nauczycieli włączyła je już do etapu przedszkolnego. W prostych grach i ćwiczeniach wykorzystujemy klocki, kasztany, poduszki, figurki, kubki, kolorowe karteczki, klocki LEGO.

Dlaczego więc mielibyśmy zacząć używać Darów?

W czym mogą nam one pomóc oraz czym różnią się od wcześniej wymienionych przedmiotów?

Zacznijmy od tego, że już od samego początku wykorzystanie Darów uczy dzieci logicznego myślenia. Sam proces wprowadzania kolejnych Darów jest ściśle określony i ze sobą powiązany. Każdy kolejny Dar nawiązuje swoim wyglądem do Darów wcześniejszych, czy to kolorem, kształtem czy też wielkością. Wprowadzenie pojedynczego Daru również obywa się według określonych zasad. Od całości do szczegółu tak, aby dostrzec najdrobniejszy element, a potem być w stanie odtworzyć pierwotną formę. 
Wdraża to do tworzenia w dzieciach intuicji pojęcia dekompozycji, jako procesu rozkładania złożonego problemu na mniejsze składowe, aby doprowadzić do jego rozwiązania. Być może niektórzy zastanawiają się jakim to problemem jest złożenie przez dziecko Daru - włożenie klocków do pudełka. Polecam zatem bez większej praktyki spróbować złożyć Dar 5, 5B lub 6. My dorośli napotkamy trudności, jaką więc sytuacją problemową może być to dla dziecka. 
Sprawa ma się podobnie jeżeli chodzi o prace z freblowskimi segregatorami.  Aby złożyć budowlę dziecko musi dokonać analizy płaskiego rysunku, rozłożyć go na poszczególne elementy, fazy budowania i wznosić warstwa po warstwie, piętro po piętrze. Często w ściśle określonej kolejności. Te same działania pokazują dzieciom działanie wg określonej instrukcji krok po kroku, aby osiągnąć założony cel. Dzięki temu tworzymy w umysłach intuicję pojęcia algorytmu liniowego (sekwencji instrukcji). 
Podane działania są rzeczami, które wykonuje każdy freblowski nauczyciel niemal codziennie nie zdając sobie sprawy, iż pomagają one kształtować pierwsze pojęcia wykorzystywane w nauce programowania. W takim układzie należy wziąć pod uwagę jakie korzyści przyniesie ze sobą celowe wykorzystanie „Darów” z pełną świadomością tego co, i w jaki sposób chcemy kształtować.


Logiczne połączenie Darów, ich mnogość, wzajemne połączenia, dają nam wiele możliwości tworzenia ćwiczeń, zwłaszcza gier logicznych, które uczą tworzenia strategii. Odpowiednie użycie papierowej siatki geometrycznej oraz papierowych siatek, dzięki którym możemy tworzyć gry, wdraża do zrozumienia algorytmu liniowego oraz przykładów kodowania
Dzięki budowie Darów projektowanie przez nas ćwiczeń staje się dużo łatwiejsze. Dysponujemy planszami z kratownicą, która wielkością odpowiada klockom, niezależnie od wykorzystywanego Daru. Powiązania kolorystyczne umożliwiają ćwiczenia w układaniu kodów. Posiadając jeden lub więcej kompletów Darów mamy możliwość tworzenia rozmaitych zadań bez konieczności gromadzenia niezliczonej ilości dodatkowych drobiazgów.
Mam nadzieję, że wkrótce przekonacie się sami, że warto sięgnąć po Dary Froebla również podczas kształtowania umiejętności przydatnych w późniejszym czasie w nauce programowania.

Jest to zaledwie wstęp do tego, co chcemy Wam pokazać w kolejnych wpisach. Zalążek naszej pasji. Śledźcie na bieżąco nasze wpisy, w oczekiwaniu na kolejne inspiracje.



Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia